Forum Kryptydy.fora.pl Strona Główna


Kryptydy.fora.pl
Nieznane stworzenia o których nic nie wiemy. Fascynują i przerażają.
Odpowiedz do tematu
Wielkie koty na Wyspach Brytyjskich
Gacopierz
Szefunio
Szefunio


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Spod Wadowic

Artykuł ze strony kryptozoologia.prv.pl

"Na brytyjskiej prowincji od jakiegoś czasu widywane są koty sporych rozmiarów, należące do najprawdopodobniej do nieznanego nauce gatunku. Takie zwierzę zaobserwowała np. Sue Hatcher wiosną 1995 roku. Jechała na kucu wraz z córeczką po łąkach w Combe St Niclas w Somerset (Anglia), kiedy nagle ich pies, labrador Ben zauważył jakieś zwierzę i pobiegł w jego kierunku. Zwierzę ukrywało się w krzakach na wzgórzu. Sue myślała, że to sarna, jednak kiedy pies wypłoszył je z ukrycia, okazało się, że jest to ogromny, czarny kot, o głowie
wielkości piłki futbolowej i zielono-żółtych oczach. Był tak wysoki, jak labrador, ale znacznie od niego dłuższy. Kobieta stwierdziła później, że nie był to na pewno zdziczały kot domowy. W listopadzie, 1993 roku dwoje młodych ludzi, Steve i Jill. przejeżdżało koło miasteczka Launceston w Kornwalii. Nagle przez drogę przebiegł, i przez chwilę był widoczny, wielki czarny kot. Zwierzę miało w kłębie prawie 1,2 metra wysokości i przypominało świadkom pumę, za sprawą wygiętego grzbietu i ostro zakończonych uszu. Ponadto miało czarną, lśniącą sierść, długi, gruby ogon i poruszało się z charakterystyczną dla wszystkich kotów gracją. Nie było to ostatnie spotkanie tej pary z zagadkowymi kotami. Przeszło rok później, 20 stycznia 1995 roku, spotkali bardzo podobnego osobnika w pobliżu swego domu w St Neot, w Kornwalii. Steve wyjrzał przez okno i zobaczył zwierzę. Zawołał więc Jill, a sam poszedł przegonić kota. Kiedy tylko się do niego zbliżył, zagadkowy zwierz uciekł. Podobnych relacji, o spotkaniach z wielkimi kotami na łąkach i wrzosowiskach było znacznie więcej. W 1988 roku Selwynowi Jolly udało się wykonać w Kornwalii zdjęcie zwierzęciu, jak niesie w zębach królika. Jak na razie nie udało się ustalić prawdziwej natury tych wielkich kotów. Być może są one nieznanym jeszcze gatunkiem. Potwierdzeniem tej tezy może być tajemniczy czarny drapieżnik upolowany w Kellas, w regionie Grampian (Szkocja), który został wypchany i do dziś nie doczekał się naukowej identyfikacji. Możliwe jest także to, że są to osobniki gatunków znanych zoologom, tylko występującym w innych częściach świata, takich jak np. pumy czy pantery. Tą teorię potwierdza odnalezienie czaszki pumy lub pantery na wrzosowiskach Devon w latach 80., jak również odnalezienie martwego rysia w hrabstwie Shrapshire w 1989 roku i schwytana w Szkocji puma. Tak więc rozwiązanie zagadki może mieć dwojaką naturę."

Tu macie parę fotek:




A to artykuł o "Bestii z Exmoor" pochodzący z tej samej strony:

"Od 1970 roku, angielscy rolnicy żyjący na terenie Exmoor, znajdującego się pomiędzy Devonshire i Somerset, zgłosiło spotkania z dużym, czarnym, kotopodobnym zwierzęciem. Ta istota została nazwana ,,Bestią z Exmoor" w 1983 roku, zaraz po tym, jak zaatakowała owcę należącą do Erica Ley'a z South Molton w Devonshire. Opisy bestii różniły się dość znacznie. Większość świadków opisywało ją
jako czarne jak smoła, kotopodobne zwierzę, długie na osiem stóp (ok. 2,4 metra), jednocześnie inni opisywali ją jako brązową, podobną do pumy (górskiego lwa). Natomiast jeszcze inne relacje wspominały o wielkiej, psopodobnej istocie.
W maju 1983 roku, Brytyjskie Królewskie oddziały marines zostały wysłane do Exmoor, a dzienniki z Londynu oferowały nagrodę wysokości 1000 funtów za schwytanie bestii. Kilku żołnierzy stwierdziło później, że widzieli coś w rodzaju ,,czarnego i silnego zwierzęcia", jednak nie byli w stanie oddać w jego kierunku trafnego strzału. W 1984 roku, miejscowy przyrodnik Trevor Beer obserwował ptaki, kiedy ujrzał bestię. Przypominała mu ona raczej wydrę. Głowa była lśniąca i sprawiała wrażenie ,,ulizanej", wyposażona w małe uszy. Oczy natomiast były zielono-żółte. Beer twierdzi również, że zwierzę miało chudą szyję, silne przednie nogi i rozbudowaną klatkę piersiową. Bezdźwięcznie istota odwróciła się od obserwatora i zniknęła między drzewami. Bestia miała wydłużone ciało i ogon, mierzyło cztery i pół stopy (ok. 1,35 metra) długości, a także około dwie stopy (ok. 60 cm) wysokości w kłębie. Zwierzę widziano jeszcze raz w 1988 roku, kiedy to rolnik obaczył dużego kota biegnącego ,,z diabelską prędkością". Widział również wielkiego kota przeskakującego przez żywopłot mierzący 15 stóp (4,5 metra) wysokości. Dwie inne relacje ze spotkań z Bestią z Exmoor pochodzą z 1991 roku. Bestia z Exmoor jest jednym z typowych kotopodobnych zwierząt z którymi spotykali się mieszkańcy Wysp Brytyjskich."


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gacopierz dnia Pon 19:41, 17 Lip 2006, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Dopemenjo95
Przybysz


Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

LOL!
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Damedesfa4
Przybysz


Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

guess what's there Smile
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość




hot 3x video
[link widoczny dla zalogowanych]
Wielkie koty na Wyspach Brytyjskich
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu